Uzależnienie od operacji plastycznych

Czy od operacji plastycznych można się uzależnić? Zdecydowanie tak. Podkreślają to niemal wszyscy chirurdzy plastyczni. Jeśli ktoś ma odpowiednie środki finansowe, w pewnym momencie sam wymyśla sobie obszary, które chce poprawić na swoim ciele. A zaczyna się zwykle niewinnie. Zabieg powiększenia ust, który trwa kilka minut, potem korekcja nosa. Po pewnym czasie przychodzi czas na ujędrnienie pośladków, liposukcję brzucha czy powiększenie piersi. Pacjenci uzależnieni od zabiegów plastycznych, w pewnym momencie żyją od operacji do operacji. nie mogą się doczekać, kiedy zagoją się blizny, by po raz kolejny zgłosić się po poradę lekarza. Cała nadzieja w mądrości chirurga – mówi jeden z najsławniejszych w naszym kraju specjalistów w tej dziedzinie. Nie możemy dopuścić do tego, by całkowicie zmienić człowieka. Z czasem osoba po kilku, czy kilkunastu operacjach przestanie być rozpoznawana przez znajomych na ulicy. Ale czy rzeczywiście o to chodzi? Czy rzeczywiście zależy nam na tym, aby z gabinetów wychodził sobowtór znanej aktorki. To wbrew etyce lekarskiej. Nie każda twarz nadaje się, aby zrobić z niej podobiznę Angeliny Jolie. Nie każde piersi można powiększyć do rozmiaru F. Dlatego do zmian natury plastycznej, należy podchodzić z rozsądkiem. Wybierajmy też lekarzy z dobrą opinią, a nie takich, którzy chcą tylko zarobić na kaprysach bogatych pacjentów.

Author: gold-med.pl